Wadium w formie gwarancji ubezpieczeniowej na rzecz jednego z konsorcjantów

Jakiś czas temu na łamach bloga poruszyliśmy temat wadium w postaci gwarancji bankowej bądź ubezpieczeniowej dla wykonawców ubiegających się wspólnie o zamówienie (np. konsorcjum). Problem dotyczył tego, czy można uznać za poprawne przestawienie takiej gwarancji wystawionej na rzecz jednego z wykonawców ubiegających się wspólnie o udzielenie zamówienia?

W tym wpisie wskazywaliśmy, że w wyniku uwzględnienia skargi kasacyjnej Prezesa UZP od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 22 stycznia 2016 r. (sygn. akt: XII Ga 697/15) Sąd Najwyższy wydał wyrok, w którym przesądził o dopuszczalności takiej sytuacji (por. wyrok z dnia 15 lutego 2018 r., sygn. akt: IV CSK 86/17). Wówczas jednak nie było znane uzasadnienie tego wyroku.

Dla przypomnienia, w stanie faktycznym sprawy, o udzielenie zamówienia ubiegali się dwaj konsorcjanci, umocowując jednego z nich (lidera) do reprezentowania ich w postępowaniu o udzielenie zamówienia. Natomiast w treści gwarancji jako zleceniodawcę i oferenta oznaczono wyłącznie lidera, a nie obu konsorcjantów.

Aktualnie, znając już motywy rozstrzygnięcia Sądu można wskazać, że:

  • decydujące znaczenie dla określenia zakresu zobowiązania gwaranta (ubezpieczyciela) ma całościowa wykładnia gwarancji (zgodnie z art. 65 k.c.), w tym zwłaszcza wykładnia określonych w niej “warunków” i formalnych przesłanek zapłaty,
  • odnośnie argumentów o braku solidarnej odpowiedzialności między konsorcjantami, Sąd Najwyższy wskazał, że z uwagi na to, że przedmiotem obowiązków, których naruszenie uzasadnia zatrzymanie wadium ( 46 ust. 4a i 5 PZP), są świadczenia niepodzielne, zastosowanie ma art. 380 § 1 KC, który stanowi, iż dłużnicy zobowiązani do świadczenia niepodzielnego są odpowiedzialni za spełnienie świadczenia jak dłużnicy solidarni. Gdy wykonawcy ubiegają się o udzielenie zamówienia wspólnie, zamówienie jest jedno, jedna (wspólna) jest składana przez nich oferta i jako wspólne powinny być postrzegane wszelkie obowiązki związane z jej złożeniem oraz wadium. Oznacza to, że w razie niewykonania któregokolwiek z obowiązków przez członka konsorcjum odpowiedzialność z tego tytułu ponosiłby także lider i odwrotnie.
  • Jeżeli wskazane w gwarancji przyczyny uzasadniające żądanie zapłaty pokrywają się z wymienionymi w art. 46 ust. 4a i 5 PZP, to decydujące znaczenie dla oceny, czy wadium wniesiono prawidłowo, powinna mieć wykładnia używanego w tych przepisach zwrotu “z przyczyn leżących po jego stronie”. Sąd Najwyższy wskazał, że:

    Rozważenia wymaga – w świetle czynników wskazanych w art. 65 k.c. (zwłaszcza ustalonych zwyczajów, praktyki ubezpieczeniowej) – czy określenie to obejmuje sytuacje, w których przyczyna uzasadniająca zatrzymanie wadium tkwi wprawdzie bezpośrednio w zaniechaniu wykonawcy pominiętego w gwarancji, jednakże wykonawca w niej wymieniony również ponosi za to zaniechanie odpowiedzialność. Inaczej mówiąc, wymaga rozstrzygnięcia, czy pojęcie “z przyczyn leżących po jego stronie” może być utożsamione z pojęciem “z przyczyn, za które odpowiada”.

W razie odpowiedzi pozytywnej, wniesienie wadium w formie takiej gwarancji ubezpieczeniowej należy uznać za prawidłowe i skuteczne (z zastrzeżeniem ewentualnych, odmiennych postanowień SIWZ).

Stanowisko Sądu Najwyższego uwzględniane jest także w najnowszym orzecznictwie Izby np. w wyroku z dnia 26 lutego 2018 r., sygn. akt KIO 251/2018.

Pełna treść uzasadnienia wyroku dostępna jest na stronie internetowej Sądu Najwyższego.

Masz pytania?

SKONTAKTUJ SIĘ Z EKSPERTEM
  • Paulina Meller-KmiecikRadca Prawny+48 669 66 44 99paulina.meller-kmiecik@gjw.pl