Ustawą z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw do ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. ustawy – Prawo energetyczne1 dodano art. 6g, który – jak się na pierwszy rzut oka wydaje – ma stanowić zabezpieczenie ochrony interesów odbiorców energii w sytuacji gdy ich płynność finansowa została zachwiana z powodu koronawirusa.
Czy na pewno nowelizacja ustawy – Prawo energetyczne, dokonana tarczą antykryzysową, chroni odbiorców energii przed gospodarczymi skutkami wywołanymi pandemią koronawirusa?
Wyłączenie zastosowania przepisów ustawy – Prawo energetyczne
Od dnia 31 marca 2020 r., zgodnie z art. 6g ustawy – Prawo energetyczne:
„Przepisów art. 6a ust. 3 oraz art. 6b ust. 1 pkt 2 i ust. 2 i 3 nie stosuje się w czasie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii. W przypadku gdy powiadomienie, o którym mowa w art. 6b ust. 3 miało miejsce przed dniem ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, termin określony w art. 6b ust. 3 przedłuża się o czas ich obowiązywania”.
Tarczą antykryzysową ustawodawca wyłączył stosowanie – w ściśle określonym okresie, a więc w czasie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii – przepisów ustawy – Prawo energetyczne w następujących zakresach:
- przedsiębiorstwo energetyczne nie może wstrzymać dostarczania energii elektrycznej lub rozwiązać umowy sprzedaży w przypadku, gdy odbiorca energii nie wyrazi zgody na zainstalowanie układu pomiarowo-rozliczeniowego2,
- przedsiębiorstwo energetyczne nie może wstrzymać dostarczania energii jeżeli odbiorca zwleka z zapłatą za świadczone usługi, co najmniej przez okres 30 dni po upływie terminu płatności.
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że odbiorcom energii, którzy mają nieuregulowane płatności za energię, nie można wstrzymać dostaw energii. Ale …
Zastosowanie przepisów ustawy – Kodeks cywilny
Przyjmując rozwiązania na pojawiające się problemy ekonomiczne wywołane pandemią koronawirusa w tarczy antykryzysowej ustawodawca nie odniósł się do zasad wykonywania zobowiązań regulowanych ustawą z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny3 , której przepisy nie mają zastosowania, gdy obowiązują przepisy szczególne (w myśl zasady lex specialis derogat legi generali), w tym wypadku przepisy ustawy – Prawo energetyczne. Wyłączenie stosowania wyłącznie przepisów ustawy – Prawo energetyczne oznacza, że przedsiębiorstwo energetyczne, które nie otrzyma płatności z tytułu rachunków za prąd, może działać w oparciu o przepisy ustawy – Kodeks cywilny. W tym przypadku wchodzi w grę zastosowanie art. 490 ustawy – Kodeks cywilny, zgodnie z którym:
„Jeżeli jedna ze stron obowiązana jest spełnić świadczenie wzajemne wcześniej, a spełnienie świadczenia przez drugą stronę jest wątpliwe ze względu na jej stan majątkowy, strona zobowiązana do wcześniejszego świadczenia może powstrzymać się z jego spełnieniem, dopóki druga strona nie zaofiaruje świadczenia wzajemnego lub nie da zabezpieczenia”4 .
Czy nastąpi „efekt motyla”?
Tarcza antykryzysowa nie zrównoważyła ochrony interesów odbiorców energii i przedsiębiorstw energetycznych, ponieważ założeniem ustawodawcy było, poprzez przepisy tarczy antykryzysowej, wsparcie odbiorców energii w trudnym okresie wywołanym pandemią koronowariusa. „Zamrożenie” prawa przedsiębiorstwa energetycznego do wstrzymywania dostaw energii w czasie stanu zagrożenia epidemicznego i stanu epidemii miało być swoistym remedium dla odbiorców energii, którzy utracili płynność finansową. Niemniej jednak możliwość wstrzymania świadczenia wzajemnego, z powodu stanu majątkowego jednej ze stron, stwarza przedsiębiorstwu energetycznemu możliwość wstrzymania dostaw energii na mniej korzystnych warunkach niż te określone przez ustawę – Prawo energetyczne. Wstrzymując świadczenie na mocy ustawy – Kodeks cywilny, przedsiębiorstwo energetyczne „zwolnione” jest z obowiązku powiadomienia na piśmie odbiorcy o zamiarze wstrzymania dostarczania energii i z przyznania „dodatkowych” 14 dni na uregulowanie należności (tak jak ma to miejsce na mocy ustawy – Prawo energetyczne)5 . Wydaje się zatem, że sytuacja odbiorców energii zależy wyłącznie od indywidualnego podejścia przedsiębiorstwa energetycznego do zaistniałej – na całym świecie – sytuacji gospodarczej.
1 T. j Dz. U. z 2019 r., poz. 755.
2 Zasadność zainstalowania układu pomiarowo-rozliczeniowego określają okoliczności wskazane w art. 6a ust. 1 ustawy – Prawo energetyczne.
3 T. j. D. U. z 2019 r., poz. 1145.
4 Art. 490 § 1 ustawy – Kodeks cywilny.
5 Art. 6b ust. 3 ustawy – Prawo energetyczne.