Wprowadzenie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej stanu epidemii, a co za tym idzie ograniczeń i obostrzeń zaskoczyło branżę budowlaną. Czy byliśmy na to gotowi? Nie – bo nie sposób przygotować się na tego rodzaju okoliczności.
Podstawowe pytanie jakie pojawiało się w branży budowlanej brzmiało: co z terminami rozstrzygania spraw przez organy administracji publicznej? No właśnie, co z terminami, których przekroczenie może wpłynąć na niekorzyść Wykonawcy?
W pierwszej kolejności skupmy się na rozwiązaniu, jakie przyjęto ustawą z dnia 31 marca 2020 r. o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2020 r. poz. 568 ze zm.). Tarcza antykryzysowa wprowadza instytucję zawieszenia terminów w postępowaniu administracyjnym.
Zawieszenie biegu terminów w postępowaniach administracyjnych
Ustawa zawiera dwa przepisy, które odnoszą się do przedmiotowej kwestii tj. art. 15 zzr oraz art. 15 zzs.
Zgodnie z art. 15 zzr ust. 1
W okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 bieg przewidzianych przepisami prawa administracyjnego terminów:
- od zachowania których jest uzależnione udzielenie ochrony prawnej przed sądem lub organem,
- do dokonania przez stronę czynności kształtujących jej prawa i obowiązki,
- przedawnienia,
- których niezachowanie powoduje wygaśnięcie lub zmianę praw rzeczowych oraz roszczeń i wierzytelności, a także popadnięcie w opóźnienie,
- zawitych, z niezachowaniem których ustawa wiąże ujemne skutki dla strony,
- do dokonania przez podmioty lub jednostki organizacyjne podlegające wpisowi do właściwego rejestru czynności, które powodują obowiązek zgłoszenia do tego rejestru, a także terminów na wykonanie przez te podmioty obowiązków wynikających z przepisów o ich ustroju
– nie rozpoczyna się, a rozpoczęty lega zawieszeniu na ten okres.
Natomiast art. 15 zzs ust. 1 pkt 6 stanowi, że W okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu CO-VID bieg terminów procesowych i sądowych w: postępowaniach administracyjnych, nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu na ten okres.
Zatem, czy wykonawca słusznie obawia się opóźnień w wydawaniu decyzji administracyjnych, które są niezbędne do realizacji inwestycji? Obawa jest uzasadniona bowiem urzędy nie działają w sposób dotychczasowy. Jednak wprowadzone regulacje nie zwalniają organu od rozpatrywania spraw administracyjnych, jak i funkcjonowania organu jako takiego. Nie należy mylić pojęcia zawieszenia terminu z zawieszeniem postępowania administracyjnego. Z tym drugim mamy do czynienia w sytuacjach przewidzianych w przepisach proceduralnych, jak m.in. art. 97 k.p.a. traktujący o przesłankach obligatoryjnego zawieszenia postępowania.
Zawieszenie biegu terminu nie oznacza zatem braku możliwości rozpatrywania i rozstrzygania spraw administracyjnych. Nie zmienia to jednak faktu, że co do zasady musimy przygotować się na możliwe opóźnienia w wydawaniu m.in. decyzji ZRID.
Czy opóźnienie organu administracji publicznej może wpłynąć na ukaranie wykonawcy przez zamawiającego?
Dotychczas, w sytuacji, w której organ administracji publicznej nie dotrzymywał terminu załatwienia sprawy i nie dopełnił obowiązku poinformowania strony o tym fakcie, mogliśmy skorzystać z instytucji ponaglenia – uregulowanej w k.p.a (patrz art. 37 k.p.a.). W związku z nadzwyczajną sytuacją, ustawodawca przewidział, że w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 nie stosuje się przepisów o bezczynności organów, jak i przepisów odnoszących się do obowiązku powiadamiania strony lub uczestnika postępowania o niezałatwieniu sprawy w terminie. W związku z niewydaniem rozstrzygnięcia w terminie organowi nie wymierza się również kar (np. art. 51 ust. 2 u.p.z.p.), grzywien czy nie zasądza się od nich sum pieniężnych na rzecz skarżących (art. 15zzs ust. 10). Przykłady kary pieniężnej, która może być nałożona na właściwy organ odnajdziemy m.in. w art. 51 ust 2 u.p.z.p., czy art. 11h specustawy drogowej.
Pierwsza z nich dotyczy kary pieniężnej w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki w przypadku niewydania przez właściwy organ decyzji w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji celu publicznego. Na wydanie przedmiotowej decyzji organ ma 65 dni. Natomiast kolejna dotyczy kary pieniężnej w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki w przypadku niewydania decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej w terminie 90 dni od dnia złożenia wniosku o jej wydanie.
Co to oznacza dla wykonawców? Po pierwsze, nie możemy złożyć ponaglenia na bezczynność bądź przewlekłość postępowania. Po drugie, musimy monitorować terminy załatwiania spraw – do czego notabene jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak dodatkowym obowiązkiem będzie raportowanie zamawiającemu zaistniałej sytuacji. Dlaczego? Bowiem, art. 15 r tarczy antykryzysowej przewiduje wsparcie dla wykonawców w tym trudnym okresie. Każda ze stron zamówienia publicznego powinna niezwłocznie, wzajemnie informować się o wpływie okoliczności związanych z wystąpieniem COVID-19 na należyte wykonanie umowy, o ile taki wpływ wystąpił lub może wystąpić. Strony potwierdzają podnoszone twierdzenia dołączając do informacji stosowne oświadczania, dokumenty czy zestawienia. Art. 15 r tarczy antykryzysowej wskazuje przykładowy katalog okoliczności jakie mogą mieć wpływ na realizację kontraktu. Zatem, opóźnienia w wydawaniu rozstrzygnięcia przez organy administracji publicznej, również powinny być raportowane zamawiającemu. Powyższe może wpłynąć na zmianę umowy, jak i na odstąpienie od dochodzenia od strony umowy należności powstałych w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem umowy w sprawie zamówienia publicznego na skutek okoliczności związanych z wystąpieniem COVID-19. Co ważne dla zamawiającego – nieustalenie lub niedochodzenie należności jak i zmiana umowy w sprawie zamówienia publicznego (zgodnie z art. 15r ust. 4) nie stanowi naruszenia dyscypliny finansów publicznych.
Zatem ewentualne opóźnienia w realizacji Kontraktu w zw. z brakiem rozstrzygnięcia organu administracji publicznej powinna być – co do zasady – traktowane jako okoliczności związane z wystąpieniem COVID-19.
Czy obecna sytuacja będzie miała przełożenie na terminy realizacji newralgicznych inwestycji infrastrukturalnych w kraju? Czarny scenariusz wydaje się w tym przypadku bardzo prawdopodobny.