Mobbing na kontrakcie – czy jest możliwy?

Przedsiębiorcy jednoosobowemu, tj. osobie fizycznej prowadzącej działalność gospodarczą, zatrudnionemu na tzw. kontrakcie nie przysługują uprawnienia pracownika, w tym nie stosuje się do niego przepisów ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. – Kodeks Pracy dotyczących m. in. zapobiegania mobbingowi i ochrony przed nim. Czy zatem nic nie chroni pracowników kontraktowych przed mobbingiem ze strony zleceniodawców?

Czym jest mobbing?

Mobbingiem – zgodnie z definicją zawartą w Kodeksie Pracy – nazywa się działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.

5 typów psychologicznych mobberów

Co ciekawe – Heinz Leymann – pracujący w Szwecji niemiecki psychiatra, który był pierwszym badaczem zjawiska mobbingu, wyróżnił 45 charakterystycznych cech stosowanych przez mobberów w podziale na 5 grup, tj.:

1) oddziaływania zaburzające możliwości komunikowania się, wśród których wymienia się np. ograniczanie przez przełożonego możliwości wypowiadania się, stałe przerywanie wypowiedzi, czy wyrażanie się w sposób aluzyjny, bez formułowania myśli wprost;

2) oddziaływania zaburzające stosunki społeczne, wśród których wymienia się np. unikanie rozmów z ofiarą (np. przez ciągłe wymawianie się brakiem czasu), czy też nieodzywanie się, ignorowanie, traktowanie „jak powietrze”, aż do nieodpowiadania nawet na „dzień dobry”;

3) działania mające na celu zaburzyć społeczny odbiór ofiary, wśród których wymienia się np. rozsiewanie plotek, sugerowanie choroby psychicznej, kierowanie na badania psychiatryczne, zaloty lub słowne propozycje seksualne;

4) działania wpływające na sytuację życiową i zawodową, wśród których wymienia się np. odbieranie pracy (np. niedawanie żadnego zajęcia lub przydzielanie tak szerokich i ogólnie sformułowanych zadań, że w efekcie pracownik sam musi wyszukiwać sobie zajęcie), zlecanie wykonania prac bezsensownych lub bezużytecznych, przydzielanie zadań poniżej umiejętności pracownika lub deprecjonowanie pracy (np. przez przydzielanie mało znaczących zadań lub umniejszanie efektów pracy), przydzielanie zadań przerastających możliwości i kompetencje ofiary, w celu jej zdyskredytowania;

5) działania mające szkodliwy wpływ na zdrowie ofiary wśród których wymienia się np. zmuszanie do wykonywania prac niebezpiecznych lub szkodliwych dla zdrowia, grożenie przemocą fizyczną, stosowanie niewielkiej przemocy fizycznej, wyrządzanie szkód psychicznych w miejscu zamieszkania lub miejscu pracy ofiary.1

Komu przysługują roszczenia z tytułu mobbingu w pracy?

Prawo dochodzenia zadośćuczynienia lub odszkodowania z tytułu mobbingu w pracy przysługuje wyłącznie pracownikom, przez których należy rozumieć osoby zatrudnione u pracodawcy na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.

Mobbing na kontrakcie – co nas chroni?

W kontekście powyższego, nasuwa się jednak pytanie o ochronę mobbingową osób fizycznych prowadzących własną działalność gospodarczą (jednoosobowych przedsiębiorców) zatrudnionych na tzw. kontraktach. Kontrakty (zazwyczaj nazywane umowami o współpracy) są szczególnego rodzaju umowami prawa cywilnego, do których nie stosuje się przepisów Kodeksu Pracy, w tym również ochrony mobbingowej.

Nie oznacza to jednak, że osoba zatrudniona na tzw. kontrakcie zostaje w ten sposób pozbawiona ochrony prawnej w przypadku naruszenia przez inną osobę jej dobrego imienia, wolności, zdrowia, godności, czy czci. Ochrona taka została przewidziana w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks Cywilny (dalej jako: „Kodeks Cywilny”) w przepisach art. 23 i 24. Dotyczą one ochrony dóbr osobistych i środków tej ochrony.

Osoba, wobec której dopuszczono się naruszenia jej dóbr osobistych, może żądać, aby osoba je naruszająca zaniechała tych naruszeń, złożyła oświadczenie woli o odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie w celu usunięcia skutków naruszeń (np. opublikowane przeprosin na pierwszej stronie gazety), a także może żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany przez siebie cel społeczny. Co istotne – ochronie podlega każde naruszenie dobra osobistego (np. zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, w tym również dyskusyjne: prawo do czystego środowiska w miejscu pracy), a ww. ustawa nie zawiera katalogu zamkniętego, zatem ochronie podlega każda wartość związana ściśle z daną osobą.

W niektórych sytuacjach, nie wyklucza się również odpowiedzialności świadczeniobiorcy w oparciu o odpowiedzialność deliktową (art. 415 i następne Kodeksu Cywilnego) w sytuacji wyrządzenia szkody majątkowej.

 1 K. Walczak (red.), Kodeks pracy. Komentarz, Wyd. 31, Warszawa 2020, opubl. Legalis.

Masz pytania?

SKONTAKTUJ SIĘ Z EKSPERTEM
  • Paulina Meller-KmiecikRadca Prawny+48 669 66 44 99paulina.meller-kmiecik@gjw.pl