W jednym z artykułów opublikowanych na naszym blogu odwoływaliśmy się już do orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 7 września 2021 r. TSUE rozstrzygnął w nim kwestię indywidulanej odpowiedzialności wykonawcy za wprowadzenie zamawiającego w błąd. Zgodnie z orzeczeniem, gdy jeden z wykonawców, będący członkiem grupy wykonawców składających ofertę, wprowadził w błąd przy dostarczaniu informacji, które były wymagane do weryfikacji tego, czy nie zachodzą podstawy wykluczenia grupy lub czy grupa spełnia ona kryteria kwalifikacji, o którym to wprowadzeniu w błąd jego partnerzy nie wiedzieli, środek w postaci wykluczenia ze wszelkich postępowań o udzielenie zamówienia publicznego nie może zostać nałożony na wszystkich członków owej grupy. W tym samym orzeczeniu Trybunał wypowiedział się również w odniesieniu do innego interesującego zagadnienia, a mianowicie czy sądy krajowe mogą z urzędu orzekać o fakultatywnych przesłankach wykluczenia.
Sytuacja zależna od prawa krajowego
Zgodnie z orzeczeniem TSUE, sądy krajowe mogą z urzędu orzekać o fakultatywnych przesłankach wykluczenia, o ile taką możliwość dopuszcza prawo krajowe. W polskim porządku prawnym takie rozstrzygnięcie nie jest dopuszczalne.
Już Krajowa Izba Odwoławcza nie może rozpoznać sprawy w szerszym zakresie niż to wynika z odwołania. Podmiot wnosząc odwołanie zobowiązany jest wskazać w nim czynności lub zaniechania zamawiającego, którym zarzuca niezgodność z prawem oraz zwięźle przedstawić zarzuty. Jeżeli naruszenia przepisów PZP zostaną ujawnione w toku postępowania, Izba nie może o nich rozstrzygać z własnej inicjatywy.
Również sąd zamówień publicznych nie ma kompetencji do szerszego rozpoznania sprawy niż zakreślony zarzutami odwołania. Odwołujący nie może też rozszerzać odwołania ani występować z nowymi żądaniami.
Co to oznacza w praktyce?
Tym samym, jeżeli w odwołaniu złożonym do KIO nie zostanie podniesione, że do danego wykonawcy znajduje zastosowanie określona przesłanka wykluczenia lub odwrotnie, iż przesłanka została zastosowana niesłusznie, ani KIO ani sąd zamówień publicznych nie będą mogły badać tej kwestii i orzekać w tym przedmiocie w swoich rozstrzygnięciach.
Odwołanie powinno zawierać wszystkie zarzuty
Podmiot składający odwołanie powinien mieć na uwadze, że zakres rozpoznania sprawy zostaje zakreślony podniesionymi przez niego w odwołaniu zarzutami. Przepisy PZP zakazują podnoszenia nowych zarzutów tak w toku postępowania przez KIO jak i w skardze i postępowaniu sądowym. Jest więc szczególnie istotne, by z najwyższą starannością formułować odwołanie do KIO. Z orzecznictwa KIO wydanego na gruncie PZP2004 wynika, że Izba restrykcyjnie przestrzega tych zasad. Z uwagi na to, że nowe PZP nie reguluje tej kwestii w odmienny sposób, nie ma podstaw, by spodziewać się innych rozstrzygnięć.