Niedopuszczalność występowania

W wyroku z dnia 8 stycznia 2014 r. (sygnatura akt: X Ga 652/13) Sąd Okręgowy w Poznaniu wypowiedział się w przedmiocie interpretacji pojęcia interesu w uzyskaniu rozstrzygnięcia na korzyść strony, do której przystępuje wykonawca w postępowaniu wszczętym na skutek wniesienia odwołania przez innego wykonawcę, o którym mowa w art. 185 ust. 2 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. – Prawo zamówień publicznych (t.j.: Dz. U. z 2013 r., poz. 907 z późn. zm.) (dalej: „PZP”).

art. 185 ust. 2 PZP 

Wykonawca może zgłosić przystąpienie do postępowania odwoławczego w terminie 3 dni od dnia otrzymania kopii odwołania, wskazując stronę, do której przystępuje, i interes w uzyskaniu rozstrzygnięcia na korzyść strony, do której przystępuje. Zgłoszenie przystąpienia doręcza się Prezesowi Izby w formie pisemnej albo elektronicznej opatrzonej bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu, a jego kopię przesyła się zamawiającemu oraz wykonawcy wnoszącemu odwołanie.

W uzasadnieniu tego wyroku znalazło się także zasługujące na uwagę stanowisko Sądu, odnoszące się do stanu rzeczy, według którego Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) powinna rozstrzygać w przedmiocie odwołania.

art. 191 ust. 2 PZP

Wydając wyrok, Izba bierze za podstawę stan rzeczy ustalony w toku postępowania.

W pierwszym zakresie Sąd wskazał, iż „[…] żeby przystępujący uzyskał status uczestnika postępowania odwoławczego, musi mieć interes w rozstrzygnięciu odwołania na korzyść jednej ze stron. Ustawa nie wymaga jednak, aby był to wyłącznie interes prawny. Uznać należy za wystarczający interes faktyczny, musi on jednak pozostawać adekwatnym związku z odwołaniem strony, do której interwenient przystępuje.” W przypadku, gdy celem odwołania jest doprowadzenie do wyboru oferty odwołującego jako oferty najkorzystniejszej, nie sposób, zdaniem Sądu, mówić o jakimkolwiek interesie po stronie przystępującego. Nie może być bowiem mowy ani interesie faktycznym, ani interesie w uzyskaniu zamówienia, skoro odwołujący i przystępujący prezentują sprzeczne ze sobą stanowiska i są względem siebie konkurentami w postępowaniu o udzielenie zamówienia.

Odnosząc się natomiast do kwestii stanu rzeczy, jaki Krajowa Izba Odwoławcza (KIO) powinna brać pod uwagę przy podejmowaniu rozstrzygnięcia w przedmiocie odwołania, Sąd wskazał, iż pojęcie „stanu rzeczy ustalonego w toku postępowania” jest węższe od pojęcia „stanu rzeczy istniejącego w chwili zamknięcia rozprawy”, którym posługuje się Kodeks postępowania cywilnego. Odmienna powinna być zatem także interpretacja tych pojęć. Zdaniem Sądu w okolicznościach faktycznych stanowiących podstawę wydanego wyroku, stan rzeczy, o którym mowa w PZP, „[…] dotyczy jedynie samego postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. […] Izba przy ocenie czy doszło w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego do naruszenia przepisów ustawy p.z.p. poprzez dokonanie przez zamawiającego określonych czynności lub zaniechania czynności, do których jest on zobowiązany na podstawie ustawy p.z.p., powinna brać pod uwagę stan rzecz z chwili dokonania wyboru oferty najkorzystniejszej.

Szerzej rzecz ujmując, nieprawidłowe jest rozstrzyganie przez Izbę na podstawie stanu rzeczy istniejącego w chwili wydania orzeczenia, powinna ona bowiem odnosić się wyłącznie do stanu rzeczy istniejącego w czasie dokonania bądź zaniechania czynności zamawiającego.

Szersze omówienie przedmiotowego orzeczenia oraz jego teść zostały opublikowane przez Urząd Zamówień Publicznych na stronie www.uzp.gov.pl.

Masz pytania?

SKONTAKTUJ SIĘ Z EKSPERTEM
  • Paulina Meller-KmiecikRadca Prawny+48 669 66 44 99paulina.meller-kmiecik@gjw.pl